Panele fotowoltaiczne na Marsie? Kosmiczne plany Australijczyków

Panele fotowoltaiczne na Marsie? Kosmiczne plany Australijczyków

Australijska firma opracowała nowatorskie panele fotowoltaiczne, które dzięki zaawansowanej technologii mogą funkcjonować w przestrzeni kosmicznej. To przełomowe rozwiązanie otwiera nowe możliwości dla energetyki, rodząc pytanie, czy w najbliższych latach możliwy będzie przesył energii słonecznej na Ziemię.

Projekt ten może zrewolucjonizować sposób pozyskiwania energii, eliminując ograniczenia związane z warunkami atmosferycznymi i cyklem dobowym. Przestrzeń kosmiczna oferuje nieprzerwany dostęp do promieniowania słonecznego, co sprawia, że tego typu instalacje mogą działać znacznie wydajniej niż ich odpowiedniki na powierzchni naszej planety. Choć technologia ta wciąż wymaga dopracowania, pytanie o pierwsze praktyczne zastosowania takiego rozwiązania wydaje się coraz bardziej aktualne. Możliwość przesyłania energii z kosmosu do odbiorców na Ziemi może w przyszłości otworzyć zupełnie nowy etap w rozwoju odnawialnych źródeł energii.

Kosmiczna energia zasili odbiorców na Ziemi?

W 2023 roku California Institute of Technology (Caltech) z powodzeniem przeprowadził eksperyment, którego celem było przesłanie energii z przestrzeni kosmicznej na Ziemię. Od tego momentu zainteresowanie możliwością wykorzystania energii słonecznej poza Ziemią znacząco wzrosło, otwierając nowe perspektywy dla przyszłych misji kosmicznych i kolonizacji.

Jak podkreśla Peter Toth, współzałożyciel i dyrektor generalny Extraterrestrial Power, zapewnienie niezawodnych źródeł energii stanowi jeden z najważniejszych warunków długoterminowej obecności człowieka na Księżycu i Marsie. W tych ekstremalnych środowiskach dostęp do promieniowania słonecznego jest niemal nieograniczony, co stwarza idealne warunki do rozwoju technologii fotowoltaicznych przystosowanych do przestrzeni kosmicznej.

Australijska firma Extraterrestrial Power opracowała ultracienkie ogniwa słoneczne, które można montować poza Ziemią. Projekt ten wspiera Australijska Agencja Kosmiczna, wskazując na jego potencjał w obniżeniu kosztów energii potrzebnej do funkcjonowania obiektów w przestrzeni kosmicznej. Dzięki możliwości produkcji na standardowych liniach przemysłowych oraz wysokiej odporności na trudne warunki, nowatorskie panele mogą znaleźć zastosowanie zarówno na Ziemi, jak i w przyszłych misjach kosmicznych.

Toth podkreśla, że wykorzystanie technologii rozwijanej na potrzeby ziemskiej fotowoltaiki do zastosowań kosmicznych może przynieść przełomowe zmiany w sektorze energetycznym. Takie podejście nie tylko przyspiesza rozwój nowych systemów, ale również ułatwia adaptację istniejących technologii do warunków pozaziemskich, otwierając drogę do bardziej efektywnej eksploracji kosmosu.

Islandczycy planują pozyskiwanie energii z kosmosu

Nie jest to pierwsza inicjatywa zakładająca, że przesyłanie energii z przestrzeni kosmicznej może stać się rzeczywistością. Firma Space Solar opracowała system paneli słonecznych, które będą umieszczone na orbicie i przekażą energię na Ziemię w sposób bezprzewodowy, wykorzystując fale radiowe.

Jednym z pierwszych odbiorców tej technologii ma być Islandia, gdzie w ciągu pięciu lat planowane jest dostarczenie nawet 30 MW energii pochodzącej z kosmicznych elektrowni. Tego typu rozwiązanie oznacza nie tylko nowe możliwości dla sektora energetycznego, ale również istotne oszczędności. Badania przeprowadzone przez Imperial College London wykazały, że każde 8 MW przesłane na Ziemię mogłoby przyczynić się do zmniejszenia wydatków na energię o 4 miliardy funtów.

Projekt wpisuje się w dążenia europejskich państw do ograniczenia emisji i zwiększenia udziału odnawialnych źródeł w miksie energetycznym. Możliwość pozyskiwania energii niezależnie od warunków atmosferycznych na powierzchni Ziemi może w przyszłości odegrać kluczową rolę w realizacji ambitnych celów klimatycznych.

Możliwość komentowania została wyłączona.