Nie da się ukryć, że chińskie panele fotowoltaiczne zyskały ogromną popularność i obecnie dominują na światowym rynku. Czołowe pozycje wśród największych producentów paneli słonecznych zajmują właśnie firmy z Chin. Produkty te są chętnie wybierane zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Jeśli ktoś rozważa montaż instalacji fotowoltaicznej na swoim dachu, to przeglądając dostępne opcje, z pewnością zetknie się głównie z panelami pochodzącymi z Chin. Powstaje pytanie, czy są one solidnym wyborem, czy ich popularność wynika wyłącznie z niższej ceny w porównaniu z produktami konkurencji?
Przeczytaj także:
- Ładowanie samochodu elektrycznego i fotowoltaika
- Na ile wystarczy magazyn energii 20 kWh?
- Na ile wystarczy magazyn energii 5 kWh?
Skąd wzięła się popularność chińskich paneli fotowoltaicznych i kto je kupuje?
Obecnie prawie dwie trzecie światowej produkcji modułów fotowoltaicznych odbywa się w Chinach. Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze, Chiny są największym światowym dostawcą krzemu, z którego produkuje się ogniwa fotowoltaiczne oraz posiadają bogate złoża metali ziem rzadkich.
Po drugie, kraj ten kładzie duży nacisk na rozwój energii odnawialnej, a lata dużych inwestycji uczyniły Chiny liderem w produkcji energii słonecznej. Szacuje się, że połowa światowego popytu na moduły fotowoltaiczne pochodzi z Chin, gdzie ogromne farmy fotowoltaiczne, w tym dryfujące na wodzie instalacje, odgrywają kluczową rolę.
Kolejnym czynnikiem jest potężna baza produkcyjna Chin oraz niskie koszty wytwarzania, co pozwala na oferowanie konkurencyjnych cen. Podobnie jak w przypadku innych produktów elektronicznych, chińska fotowoltaika jest ceniona za przystępność cenową. Dodatkowo chińscy producenci skorzystali z rosnącego popytu na energię odnawialną oraz rządowych programów wsparcia, aby zwiększyć skalę produkcji i instalacji paneli, szczególnie w latach 2007–2008, kiedy kryzys finansowy osłabił amerykański rynek. To dało Chinom możliwość zdobycia przewagi na globalnym rynku fotowoltaiki.
Obecnie chińskie panele trafiają do firm na całym świecie, a zagraniczni producenci, w tym polskie firmy, często importują komponenty z Chin do produkcji własnych paneli.
Jakie znaczenie ma pochodzenie paneli fotowoltaicznych?
Problemem w przypadku paneli fotowoltaicznych nie jest ich kraj pochodzenia, ale jakość zastosowanych w nich komponentów oraz precyzja procesu produkcyjnego. Wielu czołowych chińskich producentów wykorzystuje zaawansowane technologie i rygorystyczne standardy produkcji. Stosowane przez nich systemy kontroli jakości pozwalają wychwycić wszelkie błędy, co przekłada się na trwałość modułów, którą producenci potwierdzają wieloletnimi gwarancjami. Obecnie panele fotowoltaiczne projektowane są tak, by działały przez 25–35 lat.
Jednak na dynamicznie rozwijającym się rynku fotowoltaiki nie brakuje także produktów niskiej jakości. Często oferowane przez mało znanych producentów w atrakcyjnych cenach. Takie moduły mogą cechować się znacznie wyższym wskaźnikiem wadliwości. W skrajnych przypadkach ich sprawność może spaść o kilkadziesiąt procent w ciągu kilku lat, co zniweczy początkowe oszczędności. Ponadto, w przypadku problemów technicznych, dochodzenie praw gwarancyjnych u mniejszych firm może okazać się trudne, a czasem wręcz niemożliwe.
Czy da się ustalić skąd pochodzą panele fotowoltaiczne?
Rozwój globalnego łańcucha logistycznego sprawia, że jednoznaczne przypisanie paneli fotowoltaicznych do konkretnego kraju pochodzenia staje się coraz trudniejsze. Przykładem może być SunPower, uznawana za jedną z najlepszych firm amerykańskich, której panele cechują się wysoką wydajnością i jakością. Mimo że siedziba firmy znajduje się w Kalifornii, produkcja paneli odbywa się w zakładach zlokalizowanych w Meksyku, na Filipinach i w Chinach. Podobna sytuacja występuje w przypadku Canadian Solar. Nazwa sugeruje kanadyjskie pochodzenie, jednak firma wytwarza swoje panele głównie w Chinach, co pokazuje, że marka nie zawsze odzwierciedla miejsce produkcji.
Jak wybrać dobre panele fotowoltaiczne z Chin?
Warto pamiętać, że choć wielu chińskich producentów oferuje dobre panele fotowoltaiczne, to na rynku istnieją także produkty o znacznie niższej jakości, które mogą nie spełniać oczekiwań. Przy wyborze odpowiednich paneli z Chin warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii.
Jednym z najważniejszych wskaźników jakości jest przynależność producenta do tzw. Tier-1. To status, który przyznawany jest firmom cieszącym się zaufaniem inwestorów i banków, zwłaszcza w kontekście farm fotowoltaicznych. Chińskie panele, które nie posiadają tego statusu, mogą nie spełniać standardów jakości.
Kolejnym ważnym aspektem jest wyróżnienie paneli w badaniach prowadzonych przez instytuty takie jak PVEL i DNV GL. Regularnie testują one niezawodność paneli fotowoltaicznych różnych producentów i publikują wyniki badań, co może pomóc w ocenie jakości produktów danego producenta.
Istotnym czynnikiem przy wyborze paneli PV jest także obecność producenta na rynku europejskim lub polskim. Gdy firma instalacyjna zakończy działalność, producent staje się odpowiedzialny za gwarancję. Jeśli nie posiada on przedstawicielstwa w Europie, złożenie reklamacji może być utrudnione lub niemożliwe.
Ostatecznie, dobrym źródłem informacji są również rankingi producentów, które zawierają oceny i recenzje paneli, umożliwiające lepsze porównanie ofert. Warto pamiętać, że oferty, które wydają się zbyt dobre, aby były prawdziwe, zazwyczaj kryją za sobą ukryte problemy. Panele słoneczne mogą działać niezawodnie przez wiele lat, ale wybór należy poprzedzić dokładną analizą.
Na jakich panelach fotowoltaicznych bazuje Sun Eko Energy?
Jako eksperci w swojej branży, którzy mają wieloletnie doświadczenie i niezliczoną ilość zrealizowanych projektów, możemy zagwarantować, że pracujemy tylko i wyłącznie na panelach fotowoltaicznych i innych komponentach najwyższej jakości. Bazujemy na kilku głównych producentach:
- Jinko Solar,
- Trina Solar,
- JA Solar,
- Longi Solar.
Panele fotowoltaiczne JA Solar – czy warto?
JA Solar to jeden z czołowych chińskich producentów paneli fotowoltaicznych, których produkty są dostępne na całym świecie, a ich europejskie biuro znajduje się w Monachium. Panele tej marki wyróżniają się konkurencyjną ceną, przy jednoczesnym utrzymaniu jakości porównywalnej do standardów europejskich. Firma prowadzi produkcję w 11 zakładach zlokalizowanych w Chinach, Malezji i Wietnamie, a jej zdolność produkcyjna wynosi 10,5 GW rocznie. Dzięki tym możliwościom przedsiębiorstwo znajduje się w czołówce światowych producentów paneli solarnych.
Produkty JA Solar nadają się zarówno do instalacji domowych, przemysłowych, jak i dużych farm fotowoltaicznych. W ich ofercie można znaleźć panele mono- i polikrystaliczne, a także dwustronne i cięte na pół panele monokrystaliczne. Panele JA Solar cechują się trwałością, niezawodnością oraz odpornością na zmienne warunki atmosferyczne, co sprawia, że są odpowiednie do instalacji w regionach o dużych amplitudach temperatur. Ich wydajność pozostaje na stałym poziomie przez lata, a mechaniczna wytrzymałość sprawia, że są odporne na uderzenia drobnych przedmiotów, takich jak spadające owoce czy małe kamienie. Firma obala stereotypy dotyczące jakości tanich produktów, co potwierdzają liczni zadowoleni klienci na całym świecie.
Panele fotowoltaiczne Trina Solar – czy warto?
Firma Trina Solar została założona w 1997 roku i jest jednym z czołowych producentów paneli fotowoltaicznych. Przedsiębiorstwo stale rozwija swoją działalność. W 2018 roku przejęło hiszpańskiego producenta systemów nadążnych (trackerów), a w 2020 roku rozpoczęło produkcję przemysłowych magazynów energii. Pod koniec 2023 roku Trina Solar osiągnęła zdolności produkcyjne na poziomie 95 GW rocznie w zakresie paneli fotowoltaicznych i 50 GW w produkcji ogniw. Dla porównania moc instalacji fotowoltaicznych w Polsce wynosiła około 17 GW na początku 2024 roku.
Firma regularnie zdobywa wyróżnienia za swoje produkty, a jej panele były pozytywnie oceniane we wszystkich dotychczasowych testach prestiżowego laboratorium PVEL. Trina Solar w pierwszym kwartale 2024 roku ponownie znalazła się na liście Tier 1, co tylko potwierdza jej stabilną pozycję na rynku. Firma posiada 23 biura na całym świecie, a jej europejska centrala znajduje się w Szwajcarii, natomiast oddziały są w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Turcji. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 40 000 pracowników, z których większość pracuje w Chinach.
Panele fotowoltaiczne Jinko Solar – czy warto?
Firma Jinko Solar została założona w 2006 roku i początkowo specjalizowała się w produkcji monokryształów krzemu. W 2010 roku zadebiutowała na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych. W 2016 roku firma zdobyła pozycję największego producenta modułów solarnych na świecie, utrzymując ten tytuł przez cztery lata z rzędu.
Jinko Solar posiada 11 zakładów produkcyjnych w Chinach oraz 3 poza ich granicami – w Malezji, Wietnamie i USA. Firma ma zdolność produkcyjną wynoszącą 90 GW modułów fotowoltaicznych rocznie, z czego 8 GW pochodzi z fabryk zagranicznych. Zatrudnia około 46 000 pracowników.
W 2022 roku Jinko sprzedał moduły o mocy 43 GW, co pozwoliło firmie zająć trzecie miejsce wśród największych producentów modułów solarnych na świecie, zaraz po LONGi Solar (46 GW) oraz Trina Solar (również 43 GW). Dla porównania, na koniec maja 2023 roku całkowita moc mikroinstalacji fotowoltaicznych w Polsce wynosiła 9,9 GW.
Panele fotowoltaiczne Longi Solar – czy warto?
Firma LONGi Green Energy Technology, pierwotnie założona w 2000 roku jako Xian LONGi Silicon Materials Corporation, zmieniła swoją nazwę w 2017 roku. Jej siedziba mieści się w Xian, w prowincji Shaanxi, co wyróżnia ją spośród innych producentów paneli fotowoltaicznych, którzy zazwyczaj działają w okolicach Szanghaju. Początkowo firma funkcjonowała jako producent krzemu, a do jego produkcji wymagane są duże ilości taniej energii elektrycznej, dlatego właśnie zdecydowano się na lokalizację w tym regionie.
LONGi prowadzi działalność w siedmiu fabrykach na terenie Chin oraz w dwóch zagranicznych zakładach produkcyjnych w Malezji i Wietnamie. Obecnie firma buduje trzecią fabrykę poza granicami Chin, w Indiach, gdzie będą produkowane ogniwa i panele fotowoltaiczne. W lutym 2023 roku firma ogłosiła również plany inwestycji 6,2 miliarda euro w kolejną fabrykę w Chinach. Zakład ten, którego uruchomienie zaplanowano na trzeci kwartał 2024 roku, będzie miał zdolność produkcyjną wynoszącą 100 GW wafli krzemowych oraz 50 GW ogniw fotowoltaicznych rocznie.