Dzięki rządowej tarczy antyinflacyjnej na energię, wiele gospodarstw domowych mogło obniżyć swoje rachunki za energię elektryczną, gaz ziemny czy inne źródła ciepła. Zamrożenie cen, które utrzymywało się na poziomie z 2022 roku, zakończy się 30 czerwca bieżącego roku. Spowoduje to nieuchronny wzrost cen energii, co przełoży się na wyższe rachunki za prąd zarówno dla gospodarstw domowych, jak i firm, szczególnie tych działających w sektorze usługowym. Ta zmiana stanowi wyzwanie finansowe dla wielu użytkowników energii.
Przeczytaj także:
- Kto może projektować instalacje fotowoltaiczne?
- Czy fotowoltaika opłaca się w 2024?
- Używane panele fotowoltaiczne – czy warto takie kupować?
Do kiedy obowiązuje tarcza antyinflacyjna?
Zgodnie z założeniami ustawy o szczególnych rozwiązaniach dla ochrony odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła z dnia 7 grudnia 2023 roku, od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 roku przewidziano utrzymanie mechanizmów regulujących ceny energii głównie dla odbiorców indywidualnych. W tym okresie utrzymane zostaną maksymalne ceny energii dla gospodarstw domowych, a wsparciem zostały objęte również małe i średnie przedsiębiorstwa.
Jak obecnie wyglądają zamrożone ceny energii elektrycznej?
Jeśli chodzi o odbiorców indywidualnych ceny zostały zamrożone na poziomie 412 zł za MWh, ale do limitu:
- 1500 kWh dla gospodarstw domowych.
- 1800 kWh dla gospodarstw domowych, których członkami są osoby o całkowitym lub znacznym stopniu niepełnosprawności.
- 2000 kWh dla gospodarstw domowych posiadających Kartę Dużej Rodziny oraz rolników.
Utrzymano również maksymalną cenę za gaz zgodnie z taryfą zatwierdzoną na rok 2022 przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Co więcej, dla odbiorców ciepła także wprowadzono ograniczenie cenowe. Stosuje się to zarówno do podmiotów, których stawki muszą być zatwierdzone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, jak i do tych, które są zwolnione z tego obowiązku.
Kiedy koniec tarczy antyinflacyjnej?
1 lipca 2024 roku, tarcza antyinflacyjna na energię przestanie obowiązywać, co oznacza, że ceny za energię elektryczną zostaną uwolnione. Zgodnie z przewidywaniami, prawdopodobnie dojdzie do znacznego wzrostu cen, głównie ze względu na dotychczasowe ich zamrożenie, które utrzymywało się od 2022 roku. Dodatkowo, obniżone stawki VAT na żywność obowiązywały do marca 2024 roku, a to w kontekście nadchodzących podwyżek cen prądu może znacząco wpłynąć na miesięczny budżet większości gospodarstw domowych w Polsce.
Rząd nie przewiduje utrzymania tarczy antyinflacyjnej. Jak chronić się przed wzrostem cen?
Konsumenci nie mają wpływu na decyzje dotyczące wysokości podwyżek cen prądu, ale mogą zniwelować ich negatywny efekt zarówno na krótszą, jak i na dłuższą metę. Do doraźnych rozwiązań należy wymiana żarówek na energooszczędne typu LED, wybór taryfy prądu odpowiadającej trybowi życia rodziny, zmiana dostawcy prądu na korzystniejszą ofertę, korzystanie z urządzeń jak pralki czy zmywarki w godzinach, kiedy prąd jest najtańszy oraz całkowite wyłączanie urządzeń zamiast pozostawiania ich w trybie czuwania. Ponadto, długoterminowym i skutecznym sposobem na zmniejszenie zależności od wahań rynkowych i obniżenie rachunków za energię elektryczną jest inwestycja w odnawialne źródła energii.
Dlaczego warto już teraz zainwestować w fotowoltaikę?
Dla gospodarstw domowych, w których zużycie prądu jest wysokie, ochronny efekt tarczy antyinflacyjnej nie tylko zakończy się szybciej, ale również spowoduje, że ostateczna wysokość rachunku po uwolnieniu cen znacząco przewyższy obecny stan. To wynika z faktu, że wysokie zużycie energii, przy braku ograniczeń cenowych, będzie miało bezpośredni wpływ na wzrost kosztów utrzymania domu.
Inwestując w fotowoltaikę w trakcie obowiązywania tarczy antyinflacyjnej, korzysta się podwójnie. Większa ilość światła w miesiącach wiosennych niż zimowych sprawia, że system działa bardzo wydajnie, co prowadzi do znacznego obniżenia rachunków. Biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie programem Mój Prąd oraz wymóg posiadania zainstalowanej fotowoltaiki i wymienionego licznika, aby ubiegać się o dotację, czasu na spełnienie tych warunków jest mniej, niż mogłoby się wydawać. Cały proces, obejmujący instalację systemu fotowoltaicznego oraz wymianę licznika, może wydłużyć się nawet do dwóch miesięcy. Wynika z konieczności dopełnienia wszystkich formalności. Dlatego warto już teraz zacząć planować inwestycję w instalację fotowoltaiczną.
Ceny prądu wzrosną, ale pomóc może fotowoltaika
Rosnące ceny prądu oraz zbliżający się koniec obowiązywania tarczy antyinflacyjnej, która do tej pory przysługiwała gospodarstwom domowym, znacząco wpłyną na wysokość rachunków w nadchodzących miesiącach. Szczególnie dotknięte będą domy, gdzie miesięczne zużycie energii elektrycznej jest wysokie. Jednym z najlepszych sposobów na ochronę przed gwałtownym wzrostem cen prądu jest obecnie inwestycja w fotowoltaikę już teraz. Stanowi ona najbardziej opłacalną metodę na osiągnięcie samowystarczalności energetycznej i obniżenie rachunków, niezależnie od możliwości uzyskania dofinansowania.