Praktycznie w całej Europie kryzys energetyczny jest coraz bardziej odczuwalny. Rekordowe ceny energii elektrycznej mocno uderzyły w portfele i domowe budżety Polaków. Ponadto okazały się jednym z powodów wprowadzenia ważnych zmian, których celem jest utrzymanie stabilnego rynku energetycznego oraz ochrony jego wrażliwych konsumentów. Większość krajów Europy, w tym także Polska, podjęły decyzję o oszczędzaniu prądu. W Polsce taktyka ta będzie polegała na limicie zużycia prądu według Tarczy Solidarnościowej. Ile wynosi limit energii elektrycznej w 2023? Jakie znaczenie w jego przypadku ma fotowoltaika?
Przeczytaj także:
Czy limit na prąd jest dobrym sposobem na kryzys energetyczny?
Coraz większy kryzys energetyczny w 2022 roku dla wielu osób i specjalistów okazał się największym od lat, a nawet w historii. Pojawiające się od dłuższego czasu problemy energetyczne w znacznym stopniu nasiliła wojna w Ukrainie i sankcje na rosyjskie paliwa, które nałożyły kraje europejskie. Tutaj trzeba zdać sobie sprawę, że Wspólnota Europejska jest w znacznym stopniu uzależniona od rosyjskich paliw. Dla przykładu – aż 40 procent gazu pochodzi z Rosji, 35 gazu ziemnego i około 20 procent węgla. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że wprowadzone embarga praktycznie ze skutkiem natychmiastowym odbiły się na europejskich rynkach energetycznych.
Na wielu europejskich giełdach odnotowano w 2022 roku niezwykle wysokie ceny prądu, które sięgały nawet 1 tysiąca euro za MWh. Na polskiej giełdzie ceny kontraktów terminowych na 2023 rok w pewnym momencie wynosiły 2 tysiące złotych za MWh. Należy jednak pamiętać, że nie tylko wojna przyczyniła się do wyższych cen. Swój udział w tym miały także:
pandemia, która zachwiała rynkiem energetycznym,
mocna susza, która ograniczyła wydajność europejskich elektrowni wodnych,
kryzys klimatyczny.
Wysokie ceny prądu i jego ograniczona podaż sprawiały, że bezpieczeństwo energetyczne na przełomie 2022 i 2023 roku oraz w kolejnych miesiącach stanęły pod znakiem zapytania. Aby możliwe było zminimalizowanie ryzyka związanego z przerwami w dostawie prądu, cała Europa postanowiła wprowadzić ograniczenia. W Polsce większość miast ograniczyła oświetlanie ulic, czy obniżyła wysokość temperatury w budynkach użyteczności publicznej. Z kolei dla obywateli wprowadzono limity na prąd.
Jaki limity na energię elektryczną obowiązują w 2023 roku?
Według Ustawy z dnia 27 października 2022 r. o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, wyjściowy limit w 2023 roku, który będzie obowiązywał większość odbiorców to 2000 kWh rocznie, czyli 2 MWh rocznie. Dla wyszczególnionych grup te limity są jednak wyższe. Mowa tutaj o rolnikach, rodzinach wielodzietnych oraz z osobami niepełnosprawnymi. Należy jednak podkreślić, że te uprzywilejowane grupy nie będą mogły liczyć z automatu na wyższe limity. Zgodnie z przyjętymi przepisami limit prądu dla rolników prowadzących gospodarstwo rolne lub dział specjalny produkcji rolnej wynosi 3000 kWh rocznie. Z kolei dla rodzin wielodzietnych z minimum trójką dzieci, posiadająca Kartę Dużej Rodziny, także został ustalony na 3 MWh rocznie. Osoby niepełnosprawne o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, a także ich rodziny, będą miały limit zużycia energii elektrycznej na poziomie 2600 kWh rocznie.
Limit 2000 kWh a fotowoltaika w 2023
Zasady stosowania limitów na energię elektryczną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż budzi wiele emocji. Szczególne obawy mają właściciele instalacji fotowoltaicznych. Jak więc będzie rozliczany taki prosument za rachunki za prąd? W art. 8 ust. 2 ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku, Ustawodawca wziął również pod uwagę konieczność stosowania limitów kWh energii przez właścicieli instalacji PV. W przypadku odbiorcy uprawnionego, który jednocześnie jest prosumentem, rozliczającym się zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o OZE, limit zużycia energii elektrycznej będzie uwzględniany po rozliczeniu prosumenckim. Prościej mówiąc, limit 2000 kWh będzie naliczany dopiero po wykorzystaniu całej energii oddanej do sieci. Jeśli więc odda do niej 4000 kWh, a pobierze 1000 kWh, to po odliczeniu pobranej energii od limitu pozostanie mu 1000 kWh nadwyżki energii z limitu.
Co natomiast z wariantem rozliczenia w net-billing? Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska: “W przypadku net-billingu, ponieważ nie ma magazynu, każda zużyta kWh wchodzi w limit.” Oznacza to tyle, że ilość oddanej w net-billingu energii do sieci nie będzie miała wpływu na zwiększenie przysługującego limitu. Każda pobrana kWh będzie go zmniejszała. Jeśli więc prosument odda do sieci 2000 kWh, a pobierze 3000 kWh, to wyjdzie na to, że wykorzystał limit i pobrał z sieci jeszcze 1000 kWh po cenach obowiązujących w 2023 roku, zgodnie z zapisami ustawy. Wychodzi więc na to, że prosumenci w tym przypadku będą w gorszej sytuacji, jednak wcale nie musi tak być, o czym informuje MŚiK:
“Natomiast prosumenci rozliczający się w ramach net-billingu, wyprodukowane nadwyżki energii elektrycznej odsprzedają do sieci po cenach rynkowych, a w ramach ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 r., będą mogli ją zakupić po gwarantowanej cenie 693 zł za MWh.”
Trzeba uwzględnić fakt, iż według ustawy ceny zakupu prądu zostaną zamrożone do pewnego limitu, ale ceny sprzedaży do sieci będą obowiązywały zgodnie z tymi, jakie będą w obecnej sytuacji na rynku. Warto tutaj podkreślić, że te w najbliższym czasie będą rosły. Wychodzi więc na to, że klienci rozliczający się w net-billing będą kupować taniej prąd, a drożej go sprzedawać.
Limit zużycia energii elektrycznej a pompy ciepła w 2023
Od momentu, kiedy zostały ogłoszone limity zużycia energii elektrycznej, wiele osób inwestujących w ogrzewanie elektryczne zaczęło mieć wątpliwości co do słuszności decyzji i czy będą w stanie zmieścić się w limicie. Okazuje się bowiem, że nawet w takich energooszczędnych rozwiązaniach, jakimi niewątpliwie są pompy ciepła, limit na prąd na poziomie 2000 kWh w gospodarstwie domowym zostanie przekroczony. W przypadku mroźnej zimy, taka pompa może wykorzystać limit nawet w trzy miesiące. Niestety, ale pomimo wielu apeli, limit na prąd w 2023 roku został utrzymany także dla właścicieli pomp ciepła. Rząd zaproponował jednak inne rozwiązanie, w postaci dodatku elektrycznego. Przysługuje on gospodarstwom domowym, które jako główne źródło ogrzewania mają energię elektryczną. Maksymalnie można uzyskać do 1500 złotych wsparcia przysługującego w 2023 roku. Obecnie jednak nie można już składać wniosków, ponieważ można to było zrobić w okresie od 1 grudnia 2022 do 1 lutego 2023.